-Woow..-westchnęłam-Ty je zrobiłeś-powiedziałam patrząc z podziwem na marionetki
-Nie... Moje babcia...
-Piękne.. Miała talent-uśmiechnęłam się
-Taak... Coś się stało?
-Nie... po prostu... Chciałam się zapytać-zarumieniłam się-Przejdziemy się...? Taka piękna noc...-zapytałam cała czerwona...
(Sasori?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz