sobota, 19 kwietnia 2014

Od Ateri "Samotność"

jeszcze nikogo tutaj nie poznałam... Od kiedy zamroziłam swoje serce nie czuję chłodu oraz ciepła... Po prostu jest dziwnie...Poszłam nad Jezioro... Usiadłam tam i patrzałam się w swoje odbicie w wodzie. Gdy stąpnęłam na wodę ona zamroziła się w lód. Mogłam chodzić po niej bez końca. Na początku się zdenerwowałam ale później się ucieszyłam że mogę chodzić gdzie chcę. Następnie wróciłam na ląd i z lodu wyczarowałam ogromnie schody. Oraz wyrzeźbiłam kilka wilków, sarnę, zająca i ptaki. Nagle usłyszałam kroki.
-Hej! Co robisz!?-Powiedział jakiś basior. I nagle wszystko co wyczarowałam zniknęło.
(Sasori? Wiem ze nie musiałam )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz