Plemię Eskimosów
Herb:
-Hawk! Witaj w Plemieniu Eskimosów! Mogą dołączyć tu wilki ze srebrną i turkusową aurą!
Wodzowie
Imię: Cyndieus
Imię Indiańskie: Zimowy chłód
Wiek: 3 lata
Wiek: 3 lata
Stanowisko: Wódz plemienia Eskimosów
Indiańska Aura: Srebrna, turkusowa
Znaki szczególne: Błękitne znamiona na ramionach i pod oczami.
Cechy charakteru, na co dzień: Waleczny, ostrożny, opiekuńczy, surowy, spokojny. Nie denerwuje się, zawsze uśmiechnięty, lubi przygody i niebezpieczeństwo.
Cechy podczas walki: Wojowniczy, krwiożerczy, bardzo srogi.
Moce: Tworzenie śniegu, śnieżni wojownicy, śnieżne tarcze i zbroje.
Rodzina: Nie ma...
Talizman:
Partner: Podoba mu się Roksana.
Potomstwo: Nie ma.
Właściciel: Sweet Horse
Data urodzin: 19 grudnia
Data dołączenia do watahy: 04.10.2014r
Opowiadanie: Urodził się w Grenlandii, wychowany przez starszą siostrę. Pewnego dnia rozpętał taką zamieć, że zabił swoją siostrę i postanowił uciec. Trafił do nieznanego mu miejsca, gdzie było kilka plemion. Postanowił także założyć plemię. Plemię Eskimosów!
--------------------------------------------------
Taravia
Imię: Taravia
Imię Indiańskie: Złota Róża
Wiek: 3 lata
Płeć: wadera
Glos:
Wiek: 3 lata
Płeć: wadera
Glos:
Stanowisko: Szamanka
Indiańska Aura: srebrna i żółta
Indiańska Aura: srebrna i żółta
Znaki szczególne: Jej sierść jest złota, na brzuchu i łapach jaśniejsza, prawie biała.Na łopatce ma symbol koloru jasno złotego. Oczy wadery są błękitne niczym bezchmurne niebo. Jest mniejsza od przeciętnego wilka. Prawie zawsze nosi orle pióra wpięte w sierść oraz jedno na czarnym sznurku założone na szyję.
Cechy charakteru, na co dzień : Taravia to stosunkowo nie przyjazna wadera. Jest oschła i samolubna. Trudne warunki, w których przyszło jej bytować ukształtowały z niej nie ufną mistrzynię survivalu.Nigdy nie ocenia "książki po okładce", a wilkami, które chcą się z kimś zaprzyjaźnić tylko dla stanowiska czysto gardzi. Jest kłamliwa w stosunku do nieznajomych, lecz dla przyjaciół szczera i nigdy nie zostawi ich w potrzebie. Nie przepada za wilkami, a najbardziej za basiorami. Jest samotnikiem. Posiada spore zdolności adaptacyjne, czyli potrafi dostosować się do praktycznie każdych warunków. Odporna na ból i głód, potrafi tygodniami głodować.Jest sprawiedliwa i zawsze, ale to zawsze stanie po stronie sprawiedliwości, nawet gdyby miało skończyć się to dla niej bardzo nieprzyjemnie.
Cechy podczas walki: Podczas walki Taravia staje się bez litosną maszyną do zabijania. Zanim zaatakuje dwa razy myśli, a decyzje podejmuje w ciągu ułamków sekund. Jest w tedy szybka i precyzyjna.
Moce:~ rozumie wszystkie zwierzęta lądowe~ umie zamrozić wszystko w promieniu jednego kilometra~ potrafi stworzyć lodowych pomocników
Rodzina: Slayer-ojciec , Layvya-matka , Barii-brat
Talizman:
Tipi: Tipi - nr 4
Partner: szukaPotomstwo: -
Właściciel: olgaiiza
Data urodzin: 16.04
Data dołączenia do watahy: 14.04.2014
Ateri
Imię: Ateri
Imię Indiańskie: Lodowa Aria
Wiek: 2 lata
Płeć: wadera
Głos:
Stanowisko: Obrońca Wodza
Indiańska Aura: Srebrna
Znaki szczególne: Gdy walczy lub jest zła świecą jej turkusowe włosy oraz błękitne oczy.
Cechy charakteru, na co dzień : wredna, spokojna, odważna , skryta w sobie, wstydliwa.
Cechy podczas walki: Czasem Litościwa, odważna, skryta w sobie.
Moce: rzuca soplami lodu, zmienia się w lód, gdy chodzi lub biega zamraża podłoże, zamraża serca.
Rodzina: nie ma
Talizman:
Tipi: nr. 4
Partner: zakochana w Sasori'm
Potomstwo: brak
Właściciel: cetanea lub Orzeszkowa666
Data urodzin: 29 stycznia
Data dołączenia do watahy: 19.04.2014
Opowiadanie: Moja mama była wilkiem Słońca, mój ojciec wilkiem Ziemi. A ja mam moc lodu... Dlatego że urodziłam się w zimie. Gdy się urodziłam moja mama zmarła ponieważ jeszcze nie panowałam nad swoją mocą i zamroziłam jej serce. Ojciec przez kilka miesięcy mnie trenował i uczył panowania nad moją mocą.Ale i to mi nie wychodziło tak też zabiłam ojca... To był przypadek... Ja nie chciałam. Przez rok leżałam bez wody oraz jedzenia w jaskini i całe dnie płakałam ale wszystkie łzy zamarzały. W końcu pomyślałam aby wyrwać się z tąd i poszukać miejsca dla siebie. Jednak miałam wątpliwości... Mogłam znów popełnić błąd i trafić kogoś moją Maną. Ale mimo wszystko chciałam kogoś poznać a nie bezczynnie siedzieć tu i głodować. Pomyślałam aby zamrozić moje serce... Wtedy nie zranię nikogo czynami jedynie słowami. Wypowiedziałam zaklęcie i wtedy stałam się zimna, bez serca, uczuć, wredna, i w żadnym wypadku miła i pomocna. Przyrzekłam sobie że nie zabiję już żadnego wilka. Ale jeśli chciałam dołączyć do watahy musiałam to niestety zrobić... Ale to w ostateczności. Wyruszyłam.Tak też po drodze znalazłam watahę Orle Pióra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz